Zygmunt Błaszczykowski – tragiczna historia ojca Jakuba Błaszczykowskiego

Życie Zygmunta Błaszczykowskiego przed tragedią

Zygmunt Błaszczykowski był nauczycielem wychowania fizycznego, człowiekiem wykształconym i zdolnym, o czym wielokrotnie wspominał jego syn, Jakub. Mimo że ukończył dwa fakultety i pracował w szkole, jego życie zdominował alkohol, który stopniowo niszczył jego relacje z rodziną. Żona Anna, matka Jakuba i Dawida, starała się utrzymać dom, pracując jako ekspedientka w sklepie warzywnym, podczas gdy Zygmunt Błaszczykowski coraz częściej wpadał w nałóg, co prowadziło do wybuchów agresji.

Tragedia w rodzinie Błaszczykowskich

13 sierpnia 1996 roku doszło do niewyobrażalnej tragedii. Podczas kłótni Zygmunt Błaszczykowski chwycił za nóż i śmiertelnie ugodził swoją żonę. Dziesięcioletni Jakub był świadkiem tej sceny i do dziś wspomina, jak trzymał umierającą matkę w ramionach. To wydarzenie na zawsze zmieniło życie całej rodziny. Ojciec Jakuba Błaszczykowskiego został skazany na 15 lat więzienia, a chłopcy trafili pod opiekę babci Felicji Brzęczek i wujka Jerzego Brzęczka, byłego piłkarza i późniejszego selekcjonera reprezentacji Polski.

Zygmunt Błaszczykowski po wyjściu z więzienia

Po odbyciu pełnego wyroku ojciec Kuby Błaszczykowskiego próbował nawiązać kontakt z synami, ale ci nie byli gotowi na pojednanie. Jakub wielokrotnie podkreślał, że choć rozumiał, iż alkohol zniszczył jego ojca, nie potrafił wybaczyć mu śmierci matki. Zygmunt Błaszczykowski zmarł 23 maja 2012 roku, a Jakub, mimo zerwanych relacji, pojawił się na jego pogrzebie.

Jakub Błaszczykowski o ojcu: „Był mądry, ale się zatracił”

Wielokrotnie w wywiadach Jakub Błaszczykowski wspominał, że jego ojciec był inteligentnym człowiekiem, który jednak uległ nałogowi. „To był naprawdę mądry gość, ale gdzieś się zatracił” – mówił piłkarz. W książce „Kuba” opisał, że gdyby nie alkohol, jego ojciec mógłby być zupełnie inną osobą. Mimo bolesnych wspomnień, z czasem starał się spojrzeć na przeszłość z większym zrozumieniem.

Czy Jakub Błaszczykowski wybaczył ojcu?

Przez lata syn Zygmunta Błaszczykowskiego zmagał się z traumą i pytaniami, na które nie było odpowiedzi. W programie „Niepokonani” przyznał, że jako nastolatek czuł nienawiść, ale z czasem zaczął inaczej patrzeć na przeszłość. „Jeden z wujków powiedział mi, że muszę wybaczyć, tak jak Jezus wybaczał. To była dla mnie najgorsza rzecz” – wspominał. Dodał jednak, że choć stara się zrozumieć, pewne rany nigdy się nie zagoją.

Przeczytaj więcej  Liam Szczęsny – syn gwiazd, który podbija serca fanów

Życie Jakuba Błaszczykowskiego po tragedii

Mimo rodzinnej tragedii Jakub Błaszczykowski odniósł ogromny sukces jako piłkarz. Grał w takich klubach jak Wisła Kraków, Borussia Dortmund czy Fiorentina, a także był kapitanem reprezentacji Polski. W 2024 roku, podczas Balu Mistrzów Sportu, zadedykował statuetkę Superczempiona swojej zmarłej mamie, mówiąc: „Mamo, to dla ciebie!”. Dziś skupia się na rodzinie – żonie Agacie i trójce dzieci – oraz działalności charytatywnej poprzez swoją fundację „Ludzki Gest”.

Dziedzictwo Zygmunta Błaszczykowskiego

Historia Zygmunta Błaszczykowskiego to opowieść o ludzkich słabościach i konsekwencjach nałogu. Jego życie stało się przestrogą, a tragiczne wydarzenia z 1996 roku na zawsze wpłynęły na losy jego synów. Dla Jakuba Błaszczykowskiego ta przeszłość pozostaje bolesna, ale z czasem nauczył się z nią żyć. Jak sam mówi: „Czas goi rany, ale niektóre pytania pozostaną bez odpowiedzi”.

Podsumowanie losów rodziny Błaszczykowskich

Choć Zygmunt Błaszczykowski był zdolnym człowiekiem, jego życie zakończyło się tragicznie przez alkohol i przemoc. Jego syn, Jakub, mimo bolesnych doświadczeń, zbudował karierę i rodzinę, stając się wzorem dla wielu. Historia tej rodziny pokazuje, jak ważne jest wsparcie bliskich i że nawet najcięższe traumy można przezwyciężyć siłą charakteru i determinacją.