Bambi – prawdziwe imię i początki kariery
Bambi, której pełne imię to Michalina Włodarczyk, to jedna z najgorętszych nazwisk na polskiej scenie rapowej. Urodziła się 28 października 2003 roku w Poznaniu, a jej artystyczny pseudonim nawiązuje do disneyowskiej sarenki, choć w jej przypadku chodzi o coś więcej niż tylko urokliwy przydomek. W raperskim slangu „bambi” oznacza debiutantkę, która pod płaszczykiem niewinności skrywa ogromny talent i determinację.
Pierwsze kroki w muzyce stawiała już jako nastolatka, biorąc udział w programie „The Voice Kids” w 2018 roku. Wykonała tam cover „Sweet Creature” Harry’ego Stylesa, zdobywając uznanie jurorów. Choć odpadła na etapie bitew, ten występ stał się dla niej impulsem do dalszego rozwoju.
Od „The Voice Kids” do wiralowych hitów
Po udziale w talent show Michalina postanowiła skupić się na własnej twórczości. W czasie pandemii zaczęła pisać teksty, a jej pierwszy utwór, „Bletki”, powstał w zaledwie 20 minut. Wkrótce dołączyła do projektu SBM Starter, promującego młode talenty rapowe, gdzie zaprezentowała trzy kawałki: „Handpoke”, „Bletki” i „chrypki głos nie od fajek”.
Prawdziwy przełom nastąpił, gdy podpisała kontrakt z wytwórnią Baila Ella Records, należącą do Young Leosi. Jej debiutancki singiel „IRL” stał się hitem, zdobywając złotą płytę w ciągu trzech miesięcy, a później nawet podwójną platynę. Kolejne utwory, takie jak „Millie Walky” i „Latawce”, tylko utwierdziły jej pozycję w branży.
Współpraca z Young Leosią i projekt „PG$”
Bambi i Young Leosia szybko stały się nierozłączne, zarówno na scenie, jak i poza nią. Ich wspólny utwór „BFF” zapoczątkował projekt „PG$”, który zadebiutował na 2. miejscu listy OLiS i zdobył potrójną platynę. Artystki często podkreślają, że ich relacja opiera się na siostrzanej więzi i wspólnym marzeniu o zmianie wizerunku kobiecego rapu w Polsce.
– Ja i Leo jesteśmy jak siostry. Nasza współpraca zaczęła się zupełnie niespodziewanie. Leo napisała do mnie DM i zaproponowała, żebym została jej hypewoman. Od razu się zgodziłam – wspomina Bambi.
Trap or die – debiutancki album i plany na przyszłość
W lutym 2025 roku ukazał się jej długo wyczekiwany album „Trap or die”, który zadebiutował na 1. miejscu OLiS. Na płycie znalazło się 18 utworów, w tym gościnne występy takich artystów jak Oki, Tede, Young Igi i Dina Ayada. Bambi nie kryje, że to dopiero początek jej drogi.
– Mam ogromny apetyt na więcej. Chcę pokazać, że kobiety w rapie mogą być silne, autentyczne i niezależne – mówi.
Bambi poza muzyką – moda, inspiracje i życie prywatne
Artystka znana jest nie tylko z muzyki, ale także z charakterystycznego stylu. Lubi eksperymentować z modą, łącząc oversize’owe dresy z elementami streetwearu. Jej ulubione marki to Balenciaga, Supreme i Bape, a w szafie dominują odważne kolory i wzory.
Muzycznie inspiruje się takimi artystami jak Crystal Castles, Frank Ocean, Tyler, The Creator i J. Cole. W trakcie pandemii odkryła trap, który stał się dla niej formą ekspresji emocji.
W życiu prywatnym Michalina stara się zachować równowagę między karierą a czasem dla siebie. Często wraca do Poznania, by spotkać się z przyjaciółmi, którzy pomagają jej zachować dystans do sławy.
Bambi w mediach – od Kuby Wojewódzkiego po światowe ambicje
Jej rosnąca popularność sprawiła, że trafiła do programu Kuby Wojewódzkiego, gdzie opowiadała o swojej drodze do sukcesu. Dziennikarz nazwał ją „super mądrą, zabawną i charyzmatyczną kobietą”, a sama artystka przyznała, że nie boi się wyzwań.
W przyszłości marzy o światowej trasie koncertowej w stylu Britney Spears. – Często wyobrażam sobie siebie na wielkiej scenie, na której rapuję i tańczę, a moi fani razem ze mną – mówi.
Podsumowanie: kim jest Bambi?
Bambi, czyli Michalina Włodarczyk, to przykład artystki, która w krótkim czasie podbiła polski rap. Jej muzyka, pełna energii i autentyczności, zdobywa coraz szersze grono fanów. Dzięki współpracy z Young Leosią, udanym debiutanckim albumem i nieustannym rozwojem, zapowiada się na jedną z najważniejszych postaci polskiej sceny muzycznej.
Jestem dziennikarzem z zamiłowania i zawodu, dla którego każda opowiedziana historia ma znaczenie. Wierzę, że odpowiednio dobrane słowa mogą nie tylko informować, ale także inspirować, budować mosty między ludźmi.
