Mateusz Murański – kim był kontrowersyjny zawodnik?
Mateusz Murański, znany również jako Muran, był jednym z najbarwniejszych i najbardziej rozpoznawalnych polskich freak fighterów. Urodził się 10 grudnia 1994 roku w Wałczu, a jego życie przedwcześnie zakończyło się 8 lutego 2023 roku w Gdyni. Zanim zasłynął w świecie sportów walki, próbował sił jako aktor. Ukończył Policealną Szkołę Aktorstwa i Musicalu we Wrocławiu, a popularność przyniosła mu rola Adriana „Adka” Barskiego w serialu „Lombard. Życie pod zastaw”.
Kariera sportowa Mateusza Murańskiego
Mateusz Murański szybko porzucił aktorstwo na rzecz sportów walki, gdzie zyskał rozgłos jako uczestnik widowiskowych pojedynków w federacjach takich jak Fame MMA, Elite Fighters czy High League. Jego niekonwencjonalne podejście, prowokacyjne zachowanie i łatwość w wywoływaniu emocji sprawiły, że stał się postacią kontrowersyjną, lecz jednocześnie bardzo popularną.
Pierwszą walkę stoczył na Fame MMA 10, gdzie zmierzył się z Arkadiuszem Tańculą, przegrywając jednogłośną decyzją sędziów. Mimo porażki szybko wrócił do rywalizacji, pokonując youtubera Artura „Epic Cheat Meala” Syca podczas gali FEN 34. Następnie zawalczył w Elite Fighters, gdzie dwukrotnie wyszedł zwycięsko z pojedynków jednego wieczoru – z Norbertem „Warszawskim Dresikiem” Janeckim oraz Marcinem „Mielonidasem” Makowskim, którego znokautował lewym sierpowym.
Muran kontra Tańcula – burzliwy feud
Jednym z najgłośniejszych epizodów w karierze Mateusza Murańskiego była rywalizacja z Arkadiuszem Tańculą. Początkowo ich starcie miało odbyć się na Fame MMA 9, jednak Murański wycofał się z powodu kontuzji. Ostatecznie ich pojedynek odbył się na Fame MMA 10, gdzie Muran przegrał. Rewanż zaplanowano na Fame MMA 15, jednak i tym razem Mateusz Murański doznał kontuzji, a w jego zastępstwie z Tańculą zmierzył się ojciec zawodnika, Jacek Murański, który również przegrał.
Ostateczne starcie miało miejsce na Fame MMA 15: Zemsta, gdzie Murański uległ duszeniu zza pleców w trzeciej rundzie. Te walki nie tylko zwiększyły jego rozpoznawalność, ale także pokazały, że był postacią, która potrafiła przyciągnąć uwagę widzów, nawet gdy nie wychodził zwycięsko z pojedynków.
Bokserskie i kick-bokserskie epizody Murańskiego
Poza MMA, Mateusz Murański próbował sił w boksie. Jego najważniejszym pojedynkiem w tej dyscyplinie było starcie z olimpijczykiem Kasjuszem „Don Kasjo” Życińskim podczas gali Prime 1: Zadyma. Murański przegrał jednogłośnie na punkty, ale walka spotkała się z dużym zainteresowaniem fanów.
Kolejną wyzwalającą emocje rywalizacją było starcie z Pawłem „Scarface’em” Bombą na gali High League 5. Choć Mateusz Murański był uważany za faworyta, niespodziewanie przegrał pierwsze dwie rundy, a w trzeciej został zdyskwalifikowany za dwukrotne sprowadzenie rywala do parteru w formule K-1.
Życie prywatne Mateusza Murańskiego
W życiu prywatnym Murański był związany z Karoliną Wolską, znaną w mediach społecznościowych jako „Karla Wolska”. Ich relacja często była komentowana przez fanów, szczególnie po jego śmierci, gdy partnerka opublikowała wzruszające pożegnanie. W jednym z wywiadów Karolina stwierdziła, że oboje przeżywali trudne chwile, a nagła śmierć Murańskiego była dla niej ogromnym ciosem.
Tajemnicza śmierć Mateusza Murana
8 lutego 2023 roku media obiegła wiadomość o śmierci Mateusza Murańskiego. Miał zaledwie 28 lat. Zginął w wynajmowanym mieszkaniu w Gdyni, a na wniosek rodziny przyczyna śmierci nie została ujawniona opinii publicznej. Pojawiły się spekulacje, że mógł mieć problemy zdrowotne – cierpiał na bezdech senny i bezsenność, co mogło wpłynąć na jego stan psychiczny.
Tuż po jego śmierci Karolina Wolska napisała w mediach społecznościowych: „Zmarła o tej samej godzinie, co Mati”, co wywołało dodatkowe pytania i domysły. Do dziś jego śmierć pozostaje tajemnicą, a rodzina i bliscy nie chcą dzielić się szczegółami.
Dziedzictwo Mateusza Murańskiego
Mimo krótkiego życia Mateusz Murański zdążył zapisać się w historii polskiego sportu jako postać niejednoznaczna, lecz niezwykle barwna. Jego kariera była mieszanką aktorstwa, sportów walki i medialnych skandali, a sam Muran stał się symbolem kontrowersyjnej rozrywki, która przyciągała tysiące widzów.
Dziś, mimo że nie ma go już wśród żywych, jego postać wciąż budzi emocje, a fani wspominają zarówno jego walki, jak i niezapomniane występy przed kamerami. Mateusz Murański pozostanie w pamięci jako zawodnik, który nigdy nie bał się wyzwań – zarówno w klatce, jak i poza nią.
Jestem dziennikarzem z zamiłowania i zawodu, dla którego każda opowiedziana historia ma znaczenie. Wierzę, że odpowiednio dobrane słowa mogą nie tylko informować, ale także inspirować, budować mosty między ludźmi.
