Kim jest Anna Skrobiszewska? Historia związku z liderem Republiki
Anna Skrobiszewska, znana przede wszystkim jako wdowa po Grzegorzu Ciechowskim, od ponad 20 lat budzi emocje w mediach i środowisku muzycznym. Zanim stała się żoną lidera Republiki, pracowała jako opiekunka jego córki, Weroniki, z poprzedniego związku z Małgorzatą Potocką. Ich uczucie szybko przerodziło się w związek, a w 1994 roku para wzięła ślub. Wspólnie wychowywali dwójkę dzieci, a trzecie – Józefinę – Anna urodziła już po śmierci męża.
Śmierć Ciechowskiego w 2001 roku na skutek powikłań po operacji tętniaka całkowicie odmieniła życie Anny Skrobiszewskiej. Artysta pozostawił po sobie nie tylko bogatą spuściznę muzyczną, ale również skomplikowane spory prawne, które do dziś dzielą jego rodzinę.
Opieka nad spuścizną po Grzegorzu Ciechowskim
Anna Skrobiszewska od momentu śmierci męża konsekwentnie podkreśla, że jej najważniejszym celem jest ochrona jego dorobku i dobrego imienia. W licznych oświadczeniach zapewnia, że dba o to, aby utwory Ciechowskiego były wykonywane z poszanowaniem praw autorskich. Jednocześnie jej decyzje bywają kontrowersyjne – w 2017 roku zarejestrowała znak towarowy „Republika”, co wywołało konflikt z pozostałymi członkami zespołu.
W rozmowach z mediami Skrobiszewska twierdzi, że działa w imię woli zmarłego męża, który w testamencie powierzył jej pełnię praw do swojego majątku. Według jej słów, Grzegorz Ciechowski świadomie wykluczył z dziedziczenia swoją córkę Weronikę, pozostawiając jej jedynie prawo do zachowku.
Konflikt z córką Ciechowskiego – niewygodna ugoda i walka w sądzie
Weronika Ciechowska miała zaledwie 14 lat, gdy zmarł jej ojciec. W 2006 roku, po osiągnięciu pełnoletności, podpisała ugodę z macochą, na mocy której otrzymała 40 tysięcy złotych tytułem zachowku. Jak sama przyznaje, nie była wtedy świadoma wartości spadku i ufała, że Anna postąpi uczciwie.
Dziś Weronika twierdzi, że została zmuszona do podpisania niekorzystnej umowy, a Skrobiszewska przez lata czerpała korzyści z tantiem po Ciechowskim, podczas gdy ona musiała walczyć o swoją część. Weronika próbowała podważyć ugodę w sądzie, jednak proces zakończył się jej porażką. Pełnomocnik młodej kobiety zapowiedział apelację, podkreślając, że Anna Skrobiszewska nadużyła zaufania pasierbicy.
Anna Skrobiszewska o zarzutach: „Nikomu nic nie jestem winna”
W odpowiedzi na oskarżenia wdowa po Ciechowskim stanowczo broni swojego stanowiska. W rozmowach z dziennikarzami podkreśla, że wszystkie formalności były przeprowadzane zgodnie z prawem, a kwota wypłacona Weronice w tamtym czasie była znacząca.
„Nie rozumiem, dlaczego po tylu latach moja pasierbica domaga się kolejnych pieniędzy. Zapłaciłam jej, co było ustalone, a teraz została wykorzystana przez innych do ataków na mnie” – mówiła Skrobiszewska w jednym z wywiadów. Dodaje, że dochody, które osiągnęła w ostatnich latach, pochodzą z jej własnej pracy, a nie z majątku po mężu.
Pensjonaty, film i nowe życie po stracie męża
Po śmierci Ciechowskiego Anna Skrobiszewska skupiła się nie tylko na opiece nad dziećmi, ale także na własnych przedsięwzięciach. Wzięła kredyt i kupiła nieruchomości nad morzem, które przekształciła w pensjonaty. Podkreśla, że sama zajmuje się ich prowadzeniem – od sprzątania po obsługę gości.
W 2018 roku, wraz z drugim mężem Wojciechem Skrobiszewskim, stworzyła film „Obywatel Miłość”, poświęcony relacji z Ciechowskim. Projekt wywołał kolejne kontrowersje, szczególnie wśród rodziny byłego lidera Republiki. Matka Weroniki, Małgorzata Potocka, zarzuciła Annie manipulowanie wizerunkiem zmarłego artysty.
Czy Anna Skrobiszewska walczy o prawdę czy własne interesy?
Wiele osób związanych z Grzegorzem Ciechowskim ma odmienne zdanie na temat działań jego wdowy. Weronika i jej rodzina twierdzą, że Anna korzystała z emocjonalnej przewagi, by przejąć kontrolę nad majątkiem muzyka.
Z drugiej strony, Anna Skrobiszewska przekonuje, że tylko ona traktuje spuściznę męża z należytym szacunkiem. Zarzuca byłym przyjaciołom Ciechowskiego oraz jego córce chęć zawłaszczenia praw, do których nie mają moralnego prawa.
Co dalej z rodziną Ciechowskiego?
Spory prawne między Anną Skrobiszewską a pasierbicą wciąż trwają. Kolejna rozprawa została wyznaczona na wiosnę 2025 roku, a jej wynik może zaważyć na przyszłości majątku po zmarłym artyście.
Niezależnie od wyroku, historia tej rodziny pokazuje, jak śmierć ikony muzyki może stać się początkiem długoletniego konfliktu, w którym pieniądze, emocje i pamięć o zmarłym mieszają się w bolesnym splocie. Anna Skrobiszewska pozostaje w centrum tych wydarzeń, budząc skrajne uczucia – od podziwu za walkę o spuściznę męża po krytykę za twardą obronę własnych interesów.
