Bogdan Kowalewski – początki kariery
Bogdan Kowalewski, urodzony 28 maja 1953 roku w Warszawie, był postacią, której talent i zaangażowanie na stałe wpisały się w historię polskiej muzyki rockowej. Jego przygoda z gitarą basową rozpoczęła się w latach młodości, a pierwszy znaczący etap kariery to gra w zespole Breakout, pod artystycznym kierownictwem legendarnego Tadeusza Nalepy. To właśnie w tej formacji Kowalewski szlifował swoje umiejętności, budując fundament pod przyszłe sukcesy. Jego muzyczna podróż była dynamiczna i pełna zwrotów akcji, a doświadczenia zdobyte w Breakout stanowiły cenne przygotowanie do kolejnych wyzwań na polskiej scenie muzycznej.
Niezapomniane brzmienia z Maanam
Prawdziwy przełom w karierze Bogdana Kowalewskiego nastąpił wraz z dołączeniem do zespołu Maanam. W latach 1980-1986, a następnie ponownie w latach 1991-1992, jego charakterystyczna gra na gitarze basowej stała się integralną częścią brzmienia tej kultowej grupy. To właśnie z Maanamem Kowalewski współtworzył utwory, które na stałe zapisały się w kanonie polskiej muzyki rockowej. Jego basowe partie nadawały dynamiki i głębi takim przebojom jak „Eksplozja”, „Zdrada”, „Lucciola” czy „Lipstick on the Glass”. Współpraca z Korą i zespołem Maanam była okresem niezwykłej kreatywności i sukcesów, a Bogdan Kowalewski jako basista zaznaczył swoją obecność w historii polskiej kultury i muzyki.
Po wypadku: nowe życie i pasje
Bogdan Kowalewski jako realizator dźwięku
Los bywa przewrotny, a groźny wypadek samochodowy, który Bogdan Kowalewskiemu przytrafił się w 1992 roku, brutalnie zakończył jego karierę gitarzysty basowego. Ta tragiczna w skutkach sytuacja mogłaby złamać wielu, jednak dla Kowalewskiego stała się ona początkiem zupełnie nowego rozdziału. Nie poddał się, lecz z determinacją odnalazł się w nowej roli. Choć nie mógł już grać na swoim ukochanym instrumencie, jego wiedza i doświadczenie muzyczne znalazły ujście w pracy realizatora dźwięku. Jego debiut w tej roli miał miejsce na koncertach z Tadeuszem Nalepą w New Jersey, co pokazało jego niezwykłą wszechstronność i chęć pozostania blisko muzyki.
Producent i kompozytor – dalsze dokonania
Po wypadku, który uniemożliwił mu dalszą grę na gitarze basowej, Bogdan Kowalewski nie zrezygnował z aktywnego udziału w świecie muzyki. Skupił się na pracy realizatora dźwięku, współpracując z czołowymi artystami polskiej sceny. W latach 90. można było go spotkać jako akustyka na koncertach zespołów De Mono oraz z wybitnym pianistą jazzowym Leszkiem Możdżerem. Jego profesjonalizm i doświadczenie doceniła również formacja Lady Pank, z którą współpracował jako realizator dźwięku na koncertach w latach 1997–2009. Kulminacją jego twórczości w tej nowej roli było współtworzenie solowej płyty Janusza Panasewicza w 2008 roku, gdzie Bogdan Kowalewski wystąpił w potrójnej roli: kompozytora, instrumentalisty i producenta. To dowód na jego niegasnącą pasję i talent, który potrafił odnaleźć się w różnych aspektach tworzenia muzyki.
Zaangażowanie społeczne i Solidarność
Działalność opozycyjna i Medal „Dziękujemy za wolność”
Życie Bogdana Kowalewskiego to nie tylko historia muzyki i sceny artystycznej, ale również przykład głębokiego zaangażowania obywatelskiego. Już w młodości aktywnie działał w opozycji, co doprowadziło do jego skazania za udział w protestach marcowych w 1968 roku. Jego postawa nie zmieniła się z biegiem lat. Aktywnie uczestniczył w strajkach i manifestacjach w ramach NSZZ „Solidarność”, stając po stronie wolności i praw pracowniczych. W 1987 roku podczas ucieczki przed ZOMO doznał bolesnego, wieloodłamowego złamania stawu biodrowego, co było bolesnym świadectwem jego odwagi i determinacji w walce o lepszą Polskę. Był aktywnym członkiem Stowarzyszenia Sieć Solidarności, a jego zasługi dla wolnej Polski zostały docenione w 2020 roku poprzez wręczenie mu Medalu „Dziękujemy za wolność”.
Ostatnie lata i śmierć
Informacje o śmierci Bogdana Kowalewskiego
Zmarł nagle na zawał serca 17 czerwca 2025 roku, w wieku 76 lat. Bogdan Kowalewski, wybitny basista zespołów Maanam i Lady Pank, realizator dźwięku, kompozytor i producent, na zawsze pozostanie w pamięci fanów polskiej muzyki rockowej. Jego życie było pełne zwrotów akcji, od scenicznych triumfów, przez osobistą tragedię, po nowe ścieżki kariery i zaangażowanie społeczne. Mieszkał w Czermnie w powiecie koneckim, będąc inspiracją dla wielu swoją postawą i talentem. Jego odejście to wielka strata dla polskiej kultury.
