Rodzina Colina Farrella: dwa światy, jedna miłość
Colin Farrell to jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów Hollywood, ale jego życie prywatne, szczególnie relacje z dziećmi, często pozostają w cieniu sławy. Aktor jest ojcem dwóch synów: starszego Jamesa, który cierpi na zespół Angelmana, oraz młodszego Henry’ego Tadeusza, którego matką jest polska aktorka Alicja Bachleda-Curuś. Rodzina Farrella to historia wyjątkowej miłości, poświęcenia i walki o godne życie dla dziecka z niepełnosprawnością.
James Farrell: życie z zespołem Angelmana
Starszy syn Colina Farrella, James, urodził się w 2003 roku ze związku z modelką Kim Bordenave. W 2007 roku aktor potwierdził, że chłopiec cierpi na zespół Angelmana – rzadką chorobę genetyczną, powodującą między innymi niepełnosprawność intelektualną, zaburzenia mowy i problemy z koordynacją ruchową. Farrell rzadko opowiadał w mediach o synu, ale w jednym z wywiadów wyznał: „James pracował tak ciężko przez całe życie. Jestem z niego dumny każdego dnia, bo uważam, że jest wyjątkowy”.
Choroba Jamesa stała się dla Farrella motywacją do walki z własnymi demonami. Jak sam przyznał, porzucił alkohol i narkotyki, gdy syn miał 2 lata. Aktor podkreślał, że postanowił zmienić swoje życie, by być obecnym i wsparciem dla chłopca.
Colin Farrell o rodzicielstwie: „Wszystkie dzieci potrzebują swoich rodziców”
Wzruszające słowa aktora pokazują, jak głęboko jego relacja z synami wpłynęła na jego osobowość. W rozmowie z magazynem People mówił: „Wszystkie dzieci potrzebują swoich rodziców — kogoś, kto się nimi zaopiekuje”. Farrell często podkreśla, że dzięki Jamesowi odkrył w sobie większą wrażliwość i determinację.
Choć aktor stara się chronić prywatność swoich dzieci, czasem dzieli się wzruszającymi historiami. Wspominał, jak syn uczył się samodzielnie jeść, porównując ten proces do dzieła Jacksona Pollocka. „Kiedy w końcu mu się udało, jego twarz rozpromieniała się jak obraz” – opowiadał.
Henry Tadeusz Farrell: polskie korzenie i relacja z ojcem
Młodszy syn Colina Farrella, Henry Tadeusz, urodził się w 2009 roku z romansu z Alicją Bachledą-Curuś. Mimo że para rozstała się rok później, aktor utrzymuje bliskie stosunki zarówno z polską aktorką, jak i ich synem. W wywiadach podkreśla, że obaj chłopcy – mimo różnic – są dla niego „dwoma magicznymi istotami”.
Henry Tadeusz dorastał z dala od wielkiego show-biznesu, choć czasem towarzyszy ojcu w ważnych chwilach. W 2023 roku Farrell zabrał go nawet do luksusowej restauracji w Malibu, co wzbudziło zainteresowanie mediów. Aktor jednak zawsze stara się, by synowie wychowywali się w poczuciu bezpieczeństwa, z dala od paparazzich.
Fundacja Colina Farrella: walka o lepszą przyszłość dla dorosłych z niepełnosprawnością
We wrześniu 2023 roku Farrell ogłosił, że zakłada fundację wspierającą dorosłe osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Punktem zwrotnym było ukończenie przez Jamesa 21. roku życia – w Stanach Zjednoczonych oznacza to utratę części państwowej pomocy. „Gdy dziecko kończy 21 lat, jest w pewnym sensie zdane na siebie. Wszystkie zabezpieczenia znikają” – wyjaśniał aktor.
Fundacja ma oferować wsparcie, edukację i rzecznictwo dla rodzin w podobnych sytuacjach. Farrell przyznał, że trudno mu porozumieć się z Jamesem w tej sprawie, ale wierzy, że gdyby syn mógł mówić, poparłby ten pomysł.
Colin Farrell jako ojciec: „Jestem im wdzięczny każdego dnia”
W swoim życiu zawodowym Farrell grał twardzieli i bohaterów, ale prywatnie jest czułym i zaangażowanym ojcem. W jednym z wywiadów powiedział: „Poszczęściło mi się. Jestem bardzo dumny z moich chłopców. To dwaj młodzi, fantastyczni mężczyźni. Dla mnie oni są magiczni”.
Relacja aktora z synami pokazuje, że nawet w świecie Hollywood prawdziwe szczęście często kryje się w rodzinie. Choroba Jamesa odmieniła Farrella, ale także dała mu nową misję – nie tylko jako rodzicowi, ale także jako osobie publicznej, która może pomóc innym.
Jego historia to dowód na to, że miłość rodzicielska nie zna granic, a walka o dobro dziecka może stać się najważniejszą rolą życia.
