Kim jest Marta Linkiewicz?
Marta Linkiewicz , znana również jako Linkimaster , to jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci polskiego internetu. Urodzona 16 lutego 1997 roku, zyskała rozgłos dzięki skandalicznym wpisom i erotycznym opowieściom, które publikowała w mediach społecznościowych. Jej kariera rozpoczęła się w 2015 roku, gdy pochwaliła się intymnymi relacjami z członkami amerykańskiego zespołu Rae Sremmurd. To wydarzenie sprawiło, że stała się symbolem tzw. patostreamingu, a jej konto na Instagramie szybko zyskało setki tysięcy obserwatorów.
Początki kariery i kontrowersje
Linkiewicz od zawsze marzyła o sławie, a jej idolami były gwiazdy MTV, takie jak Tila Tequila czy siostry Kardashian. Już w gimnazjum aktywnie prowadziła social media, publikując zdjęcia pełne prowokacji i wulgarności. Jej styl życia – pełen imprez, używek i skandali – szybko przyciągnął uwagę mediów. Rodzice nie aprobowali jej zachowania, ale Marta nigdy nie przejmowała się opinią innych.
W 2016 roku opublikowała filmik, który wywołał ogromną falę krytyki. Wystąpiła w nim z koleżanką, ale to ona skupiła na sobie całą uwagę. Choć wiele osób potępiało jej zachowanie, Linkiewicz nie żałowała swoich decyzji. Wręcz przeciwnie – uważała, że to właśnie kontrowersje pomogły jej zdobyć popularność.
Przejście do Fame MMA
W 2019 roku Marta Linkiewicz postanowiła zmienić swój wizerunek i dołączyła do federacji Fame MMA. Jej debiut na gali Fame MMA 3 zakończył się zwycięstwem nad Moniką „Esmeraldą” Godlewską. Walka trwała zaledwie trzy minuty, ale pokazała, że Linkiewicz ma potencjał w sportach walki.
Niestety, już w czerwcu tego samego roku poniosła pierwszą porażkę, przegrywając z bardziej doświadczoną Anielą „Lil Masti” Bogusz. Ta klęska nie zniechęciła jej jednak do dalszych treningów. Wręcz przeciwnie – stała się motywacją do cięższej pracy.
Metamorfoza Linkimaster
W ciągu ostatnich lat Marta Linkiewicz przeszła ogromną przemianę. Z imprezującej patoinfluencerki stała się poważną zawodniczką, która regularnie trenuje MMA i kickboxing. Schudła kilkanaście kilogramów, zmieniła dietę i zrezygnowała z używek. Jej profil na Instagramie, który kiedyś pełen był kontrowersyjnych zdjęć, teraz wypełniają relacje z treningów i zdjęcia z siłowni.
W 2024 roku stanęła do walki z byłą mistrzynią świata w boksie, Ewą Brodnicką. Choć przegrała na punkty, wielu fanów uważało, że to Linkiewicz zasłużyła na zwycięstwo. Kilka miesięcy później pokonała Karolinę Owczarz w formule K-1, co skłoniło ją do zgłoszenia się na mistrzostwa Polski w kickboxingu.
Marta Linkiewicz a OnlyFans
W jednym z wywiadów Linkimaster zdradziła, że przez krótki czas miała konto na OnlyFans. W pierwszym miesiącu zarobiła około 200 tysięcy złotych, ale szybko zrezygnowała z platformy. Jak sama przyznała, uważa to za uwłaczające i nie wyobraża sobie sprzedawać swoich zdjęć obcym ludziom.
„Nigdy nie wrócę do tej platformy. Lubię wysyłać nudesy, ale tylko swojemu facetowi. Sprzedawać się? To nie dla mnie” – powiedziała.
Walki i osiągnięcia sportowe
Marta Linkiewicz ma na koncie kilka spektakularnych zwycięstw w Fame MMA. Pokonała m.in. Kamilę „Kamiszkę” Wybrańczyk , Martę „Martirenti” Rentel oraz Karolinę „Way of Blonde” Brzuszczyńską. Jej rekord w MMA to 5-3, a w formule K-1 – 2-0.
W 2024 roku zapowiedziała start na mistrzostwach Polski w kickboxingu. Eksperci, w tym dziennikarz Maciej Turski, uważają, że ma realne szanse na medal. „Marta trenuje jak szalona, ma zasoby finansowe i podchodzi do tego profesjonalnie” – podkreśla Turski.
Życie prywatne i przyszłość
O życiu prywatnym Marty Linkiewicz wiadomo niewiele. Wiadomo, że ma siostrę Kasię, która często towarzyszy jej na walkach. Choć w przeszłości była znana z hucznego stylu życia, dziś skupia się na karierze sportowej.
Czy Linkimaster utrzyma swoją dyscyplinę i dalej będzie rozwijać się jako zawodniczka? Czas pokaże. Jedno jest pewne – Marta Linkiewicz to postać, która nigdy nie przestanie zaskakiwać.
Jestem dziennikarzem z zamiłowania i zawodu, dla którego każda opowiedziana historia ma znaczenie. Wierzę, że odpowiednio dobrane słowa mogą nie tylko informować, ale także inspirować, budować mosty między ludźmi.
